21.07.18
Po długiej przerwie zaczęłam malować i poświęciłam się temu działaniu z radością. Przypomniałam sobie ile radości i satysfakcji daje mi malowanie. Dodaje energii… sprawia, że na twarzy pojawia się uśmiech 🙂 Malowanie, czy też inne twórcze działanie pozwala się „zatracić”, na tyle się skoncentrować, że czynność ta staje się medytacją.
Tym razem malowałam na działce, na poddaszu. Pogoda była zmienna i deszczowa więc z przyjemnością zabrałam się do malowania. Trzy obrazy przemalowałam a jeden powstał od nowa. Jeden obraz jest okrągły, jeden kwadratowy a dwa pozostałe prostokątne. Poniżej zamieszczam zdjęcia obrazów.